sobota, 11 lutego 2012

Peter Hince - Queen. Nieznana historia

Queen. Historia nieznana
Peter Hince
Wydawnictwo SQN
288 stron

Usłyszałem kiedyś pogląd, że bez wnikania w gatunki muzykę można podzielić na taką, o którą słuchacze zapomną po krótkim czasie oraz na taką, która żyje i jest wielbiona praktycznie przez cały czas. Nie chcę wypowiadać się na temat muzyki. Pragnę jednak przedstawić książkę opisującą życie zespołu, którego muzyka jest bardzo dobrym przykładem muzyki ponadczasowej. Chodzi mi o Queen. Nieznana historia autorstwa Petera Hince’a, wydaną w Polsce przez Wydawnictwo SQN. Zespół złożony z 4 niesamowitych mężczyzn z Freediem Merkurym na czele stał się bowiem legendą rock n’ rolla i wciąż jest popularny.

Queen. Nieznana historia nie zawiera suchych faktów, które prawdopodobnie zapomina się po kilku dniach. Zdecydowanie wykracza poza granice zwykłych biografii przedstawiając czytelnikowi historie życia pełnego zabawy, kobiet, alkoholu i narkotyków. Ta książka wręcz ocieka rock n’ rollem. Przedstawia cały zespół oraz poszczególnych jego członków nie tak jak widział ich cały świat, lecz tak, jak zachowywali się naprawdę, w chwilach gdy byli w gronie przyjaciół. A wszystko to jak najbardziej prawdziwe, opowiedziane z perspektywy człowieka, który towarzyszył tym szalonym ludziom przez kilkanaście lat, będąc ich technicznym oraz bliskim przyjacielem. Podczas tej kilkugodzinnej przygody z Queen przeczytamy o koncertach w Ameryce, Japonii, Europie a nawet Południowej Afryce. Odwiedzimy studia nagrań oraz hotele w których przebywali, a co najważniejsze, będziemy się dobrze bawić.

Prawdopodobnie urodziłem się za późno by zrozumieć, czym tak naprawdę jest rock n’ roll, po lekturze „Queen…” czuje, że rozumiem to bardziej. Jestem z pokolenia, które z repertuaru Queen słyszało tylko kilka najważniejszych piosenek. Mnie książka podobała się bardzo i mogę sobie tylko wyobrażać odczucia ludzi, którzy doskonale znają ten zespół, żyli podczas jego świetności i darzą go sentymentem.

Od razu widać, że autor nie wstydzi się swojej przeszłości. Były to prawdopodobnie najlepsze lata jego życia i to po prostu się czuje. Nie ma problemu z opowiadaniem o swych przygodach z kobietami, alkoholem i narkotykami.
Nie jest to kolejna książka, o której zapomina się tuz po odłożeniu na półkę. Mnie na przykład zachęciła do przypomnienia sobie piosenek już znanych oraz poznania tych, których do tej pory nie słyszałem. W ostatnim czasie przybliżam sobie twórczość Queen a wszystko to
dzięki jednej książce. Ponadto Queen. Nieznana historia okraszona jest dotąd nieznanymi, ciekawymi zdjęciami z archiwum autora, pozwalający zobaczyć zespół nie tylko oczyma wyobraźni,

Niestety Peter Hince ukazał tylko rąbek życia członków zespołu i jest to lekko niesatysfakcjonujące. Książka ma tylko niecałe 300 stron a czyta się ją bardzo sprawnie i szybko. Autor nie wykorzystał całego potencjału leżącego w życiu legendarnego zespołu, bowiem bez wątpienia z chęcią przeczytałbym o wiele kolejnych historiach z tych szalonych czasów świetności Queen.

Queen. Historia nieznana jest czymś więcej niż zwykłą biografią. Nie jest wypełniona faktami których i tak nikt by nie zapamiętał. Za jej pośrednictwem czytelnik czuje się, jak gdyby byłby obok tych ludzi, patrzył na ich zwycięstwa i porażki, chwile zabawy ale także i słabości. Mimo, że jest krótka, zdecydowanie warto po nią siegnąć.

Za możliwość zrecenzowania tej powieści dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non

10 komentarzy:

  1. Ale tu się pozmieniało, bardzo ładnie, klimatycznie :) Myślę, że to niebanalne podejście do tematu może mi się spodobać, zwłaszcza to wrażenie, jakby było się obok i obserwowało wszystko na własne oczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. A czemu nie:). Lubię biografie, więc jak tylko zwolni się czas, to z chęcią przeczytam. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj!
    Przyznam, że nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale wydaje się być naprawdę ciekawa, toteż kiedyś na pewno trafi w moje ręce. Tym bardziej że uwielbiam wszelakie biografie. ;)
    Pozdrawiam
    pergamin.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ Ci zazdroszczę, że już mogłeś przeczytać tę książkę. Ja także z chęcią bym po nią sięgnęła, zwłaszcza że kiedyś bardzo lubiłam grupę Queen, zresztą nadal lubię niektóre ich kawałki. Najbardziej chyba "The show must go one", "Scandal" i "Living on my own".
    Mam pytanie odnośnie zdjęć - w jakiej ilości je zamieścili, czy jet to tylko jedna wkładka w tekst?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jussi - Cieszę się, że się podoba :)
    Kasandra, Ew - Więc zachęcam, skoro lubicie biografie
    Bellatriks - Są 3 wkładki zdjęciowe, razem około 24 strony zdjęć :)
    A Queen jest ponadczasowy i właśnie sobie przypominam ich kawałki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Musze ją zdobyć. Freddie Mercury jest bliski mojemu sercu ;] Świetna recenzja Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja się zgodzę w zupełności z pierwszym zdaniem, że muzykę nie dzieli się na gatunki, tylko na dobrą i złą :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. ja juz kupilam ksiazke i zaczelam czytac.i choc urodzilam sie w 87 roku to kocham ich od zawsze i zawsze tak bedzie.ksiazka jest super,na prawde czytajac ja mialam wrazenie ze jestem razem z Nimi za kulisami! ponadto wiele razy sie usmialam ,polecam goraco i jednoczesnie ubolewam ze jest tak krotka!

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie przeczytałem tę książkę i przyznam szczerze, że trochę czegoś innego się spodziewałem. Więcej powiem jutro na blogu :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dostałam tę książkę w prezencie na urodziny. Przeczytałam ją i polecam. Jest to ten rodzaj książki, którą chce się czytać i nie można się od niej oderwać. Dzięki tej książce wiem ile pracy i poświęcenia, ale także i siły musiał mieć w sobie cały zespół Queen jak i osoby blisko z nimi współpracujące, nie zawsze mieli dobre momenty, ale po każdym dołku potrafili stanąć na nogi i iść dalej. Opowieści autora są przezabawne i interesujące, przy tej książce można się wzruszyć, rozmarzyć, rozbawić do łez i poczuć jakby było się w sytuacjach i miejscach opisanych przez autora. Naprawdę dawno nie czytałam tak dobrej książki, o zespole muzycznym. Podoba mi się najbardziej, że piszę w niej szczerze i nie owija w bawełnę kiedy ma powiedzieć tak brałem narkotyki, przeholowałem z alkoholem, bawiłem się kobietami. Za tę szczerość daję mu 10/10. To jedna z tych książek, które trzeba przeczytać :).

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...