Jak pewnie już wszyscy zauważyli, nie publikowałem nic spory szmat czasu. Wydaje mi się, że należy się tu sprostowanie. Blog cały czas istnieje, blogger natomiast ledwo co, złapał mnie jakiś dołek który w połączeniu z nawałem nauki sprawia, że bardzo mało czytam, i jeszcze mniej piszę. Recenzje pojawiać się będą aczkolwiek raczej nieregularnie, mam nadzieję, że nie straciłem waszego zainteresowania. Humor chyba się poprawił bo zacząłem pisać, czytam jeszcze "Strzeż się psa" i częściowo "Dziady" Mickiewicza. Tak więc przepraszam, postaram się przełamać i czytać więcej :)
Jeśli przypomni mi się coś o czym zapomniałem, to dopiszę później.
Trzymaj się dzielnie. Każdego czasami dopada zmęczenie, kryzys czytelniczy czy sprawy osobiste i z tym związany brak czasu. Wracaj do nas szybko:)
OdpowiedzUsuńW pełni Cię rozumiem, też mnie takie dołki często nachodzą... Chyba trzeba to po prostu przeczekać...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się!
OdpowiedzUsuńA moją czytasz?
OdpowiedzUsuńTak się czasem zdarza - mnie na szczęście podobny stan minął - mam nadzieję, że i Tobie przejdzie :)
OdpowiedzUsuń