Piotr Rowicki
Wydawnictwo Oficynka
Liczba stron: 240
Podczas swej dotychczasowej przygody z literaturą często
spotykałem się ze zbiorami opowiadań. Bez względu na to czy były to polskie
antologie, czy też zbiory pisarzy takich jak Stephen King, nigdy jeszcze nie
zdarzyło się, bym czytał każde opowiadanie z równie wielkim zainteresowaniem,
jak podczas lektury „Fatum” Piotra Rowickiego, z wykształcenia historyka, z
zamiłowania prozaika i autora kryminałów oraz wielu książek dla dzieci.
Czy człowiek, którego dorobek to w części książki dla dzieci
jest w stanie napisać mroczną i wciągająca historię kryminalną? Okazuje się, że
może i to nie jedną a dziesięć, bo właśnie tyle opowiadań liczy sobie „Fatum”.
Wszystko dzieje się w Gdańsku, mieście nad Motławą, skrywającym jak się okazuje
wiele tajemnic. Kręci się tu wiele morderców, tych zabijających z miłości jak i
tych, którymi włada żądza zemsty. Znajdą się też ludzie, którzy za wszelką cenę
chcą rozwiązać zagadkę utraty kogoś bliskiego. Przeżyjemy przygodę wraz z
Czerwonym Kapturkiem, przyjdzie nam
stanąć twarzą w twarz z wampirami, spróbujemy rozwikłać zagadkę tego co łączy
pomarańcze ze śmiercią kilku osób. A wszystko to w Gdańsku, w Gdańsku jakiego nie znacie…
Jak to już wspominałem na wstępie, po raz pierwszy zdarzyło mi się, żeby wszystkie opowiadania były na równym i dość wysokim poziomie. I choć niektóre na początku wydają się nieciekawe, po kilku stronach jesteśmy już maksymalnie wciągnięci. Nie ma sytuacji, w której przedzieramy się przez tekst wyczekując jego końca, od razu widać, że autor jest bardzo pomysłowy, bowiem każda opowieść jest inna, zaskakująca i oryginalna. I choć „Fatum” zaliczane jest raczej do zbioru opowiadań kryminalnych lub grozy, to nie da się ukryć, że Pan Rowicki często wywołuje na naszej twarzy uśmiech, czy to sytuacją czy zabawnymi dialogami.
Wszystkie opowiadania łączy miejsce akcji, bowiem
niezależnie od czasu, zawsze jest to Gdańsk, i może mieć to dodatkową wartość,
jeśli czytelnik pochodzi właśnie stamtąd. Ja jednak wywodząc się z innego
regionu, momentami czułem się zdezorientowany, gdy przed moimi oczyma jawiły
się nazwy ulic lub innych miejsc. Pomimo względnie małego obszaru na którym
wszystko się dzieje, nie odczuwa się tu żadnego ograniczenia, ani niczego
podobnego. Kolejnym atutem powieści są jej bohaterowie, dobrze opisani, zarówno
Ci, którym śmierć drugiego człowieka nie jest obca, jak i Ci, którzy ze stratą
kogoś spotykają się pierwszy raz. Autor świetnie się spisał tworząc te
niesamowite postaci.
Bardzo sprawnie użyto tutaj archaizmów, które w przypadku
niektórych opowiadań oddają klimat tamtych lat nie sprawiając problemów ze
zrozumieniem tekstu. Jak to przypada kryminałom, oraz literaturze grozy, powinniśmy
mieć dużo strasznych momentów. Tych jednak nie było wiele, więc przestraszyć
się tu raczej trudno. Niestety momentami, mimo obecnych tu archaizmów nie byłem
pewien czy akcja toczy się we współczesnym Gdańsku czy może w tym z XVII wieku.
„Fatum” Piotra Rowickiego, jest jedną z lepszych książek
jakie ostatnio czytałem, te dziesięć niesamowitych i zaskakujących historii
zdecydowanie utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto było poświęcić swój czas
na ich lekturę. Jest to kolejna już polska powieść, która mnie nie zawiodła
więc serdecznie polecam, by po nią sięgnąć i przekonać się, że literatura
polska nie gryzie a swym poziomem dorównuje a nawet przewyższa tą zagraniczną.
Polecam
Za możliwość zrecenzowania tej książki bardzo gorąco dziękuję Wydawnictwu Oficynka.
Baza recenzji Syndykatu ZwB
Cieszę się, że mogłam przeczytać recenzję ,,Fatum''. Nie przepadam za opowiadaniami, lecz ta książka tak mnie nęci i kręci, że nie daje spokoju. Na szczęście dzięki tobie wiem, że choć to antologia, to bardzo ciekawie napisana i warta uwagi, dlatego koniecznie zacznę się za nią rozglądać.
OdpowiedzUsuńTeż odniosłam pozytywne wrażenie czytając "Fatum". Aż szkoda, że nie było tych opowiadań więcej! Brakuje mi tego typu pozycji na rynku! :)
OdpowiedzUsuńO to ciekawe, myślałam że to nieco nudniejsza książka. A tu się okazuje, że okładka nie zawsze podpowiada dobrze. :)
OdpowiedzUsuń