Idzie weekend majowy, chciałem więc podsumować poprzedni miesiąc zanim zniknę w odmętach grillowego dymu.
Przeczytałem tylko 5 książek, podobnie jak poprzedniego miesiąca. Byłoby więcej, gdyby nie to, że od ok. 20.04, z różnych powodów nie przeczytałem za wiele. Daje to tylko 1321 stron, czyli słabo, chociaż jeśli podliczyć też strony z nieudanego spotkania z Keseyem i tego co teraz czytam, to wychodzi więcej niż w marcu :)
Najlepsza książka: Krew, pot i łzy - Carla Mori
Najgorsza książka: Zima mej duszy - Marcin Pągowski
Poza tym:
Niedokończone i nieprzyjemne spotkanie z Kenem Keseyem - Skrzynka demona
Pierwsze spotkanie z Andrzejem Pilipiukiem - Wampir z M-3
Krótkie acz ciekawe opowiadanie Krzysztofa Bieleckiego - Różne oblicza wszechmocy
Również pierwsze spotkanie z twórczością Arthura Conana Doyle'a - Pies Baskervillów - recenzja wkrótce
Zapowiedzi:
W.w. Pies Baskervillów
Z pustymi rękoma - Valerio Varesi
Literat - Agnieszka Pruska
Kolejne książki z biblioteki, trudno określić gatunek, może Ci którzy swym okiem tu dotarli coś zaproponują?:)
Miłego długiego weekendu:)
Dziękuję i wzajemnie - miłej majówki :-)
OdpowiedzUsuńWynik dobry, lepszy od mojego :-D
Z pustymi rękami mi się podobało, a na Literata sama czekam:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Varesi'ego, wpadnę na recenzję. Miłego grillowania :)
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię o Psie Baskervillów:)
OdpowiedzUsuń