Arthur Conan Doyle
Wydawnictwo ALGO
244 strony
Była już podczas mej przygody z
kryminałami kilkukrotnie Agatha Christie z Herkulesem Poirot, było
też mnóstwo innych, polskich i zagranicznych, dobrych i słabszych
powieści z morderstwem czy też zagadką kryminalną w tle. Czas
przyszedł również na autora, którego twórczość określa się
mianem klasyki. W końcu zmierzyłem się z Arthurem Conanem Doylem
oraz jego Sherlockiem Holmesem. Detektyw pojawił się w 56
opowiadaniach i 4 książkach a "Pies Baskervillów" jest
właśnie jedną z nich.
Tym razem Sherlock wraz z doktorem
Watsonem szukać będą mordercy członków rodu Baskervillów, z
którym to związane są straszne legendy. Według ludności małego
miasteczka za zabójstwami stoi stwór nie z tego świata a w dniu
śmierci sir Charlesa Baskervilla widziano wielką, podobną do psa
bestię, z której paszczy zionął ogień. Nazwany Psem Baskervilów
przyczyniał się do śmierci kilku pokoleń rodu, czy istnieje więc
ryzyko, że ostatni z rodu, sir Henry, będzie musiał się z nią
zmierzyć? Czy słynnemu Holmesowi i Watsonowi uda się odnaleźć
jakiekolwiek racjonalne wytłumaczenie tych fantastycznych wydarzeń?
I co najważniejsze, czy zdążą przed śmiercią kolejnych
niewinnych ludzi?
To czy Doyle dodał do swojego
kryminału wątek prawdziwie fantastyczny okazuje się dopiero pod
koniec powieści. Przez cały czas podtrzymuje atmosferę napięcia i
tajemnic związaną z bestią. Nawet jeśli trudno się jakoś
przerazić to przyznać trzeba, że wątek ten nadaje powieści
ciekawy, mroczny klimat. Uzupełnia go bardzo dobrze samo miejsce
akcji. Ponure i spowite mgłą bagna mogą się okazać miejscem
niebezpiecznym i strasznym, zwłaszcza w nocy. Oddziaływują też na
wyobraźnię bohaterów, zdawając się potwierdzać pogłoski o
potworze z piekła rodem.
Bardziej przyziemna część powieści
wypada tu dobrze aczkolwiek większego szału czy niespodzianki nie
ma. Watson i Holmes powoli i metodycznie zmierzają ku rozwiązaniu,
po drodze napotykając wiele problemów i Doyle co jakiś czas
podgrzewa atmosferę jakimś nowym odkryciem detektywa lub Watsona.
Mamy tu dużo niewiadomych, które z czasem są wyjaśniane, pod
koniec autor odkrywa też zagadkę morderstw rodu Baskervillów, lecz
trudno tu mówić o jakimś większym zaskoczeniu.
Głównym narratorem w powieści jest
pomocnik detektywa, doktor Watson, który za pomocą sprawozdań,
listów czy wyciągów z pamiętnika przedstawia nam całą historię.
To również on udaje się na samo miejsce akcji, podczas gdy Holmes
zostaje w Londynie. Na początku byłem trochę zawiedziony, że
podczas mojego pierwszego spotkania z Sherlockiem jego obowiązki
przejmuje pomocnik, a on sam usuwa się w cień. Na szczęście po
jakimś czasie wysuwa się z tego cienia, nadrabia zaległości w
śledztwie i dodaje wiele od siebie.
Co tu więcej pisać. "Pies
Baskervillów" jest kryminałem na dobrym poziomie, godnym
polecenia nie tylko fanom gatunku. Na plus zdecydowanie zasługuje
ciekawy klimat towarzyszący tytułowej bestii. Ciekawie prowadzona
intryga kryminalna niweluje początkowe braki Holmesa w śledztwie.
Pierwsza książka autorstwa Doyla i na pewno nie ostatnia, czuje się
bowiem zachęcony by poznać inne śledztwa tego słynnego detektywa.
Klasyka :) Podobają mi się okładki z tych nowych wydań. Bardzo nowoczesne :)
OdpowiedzUsuńAkurat "Psa Baskervillów" czytałem. Całkiem dobrze wspominam. Z pewnością leiej wyszła ta powieść niż opowiadania z Shelockiem w roli głównej. Bardzo ciekawy kryminał.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać, wstydzę się braku znajomości tej pozycji w oryginale. Wszędzie nawiązania, motyw znany, a książka nie przeczytana..
OdpowiedzUsuńCenię i lubię tego autora, a "Psa Baskervillów" wyjątkowo. Mam takie fajne stare, rozsypujące się już wydanie, pożółkłe kartki. Jeszcze fajniej mi się to czyta.
OdpowiedzUsuńPolecam Sherlocka, polecam :) co jedno opowiadanie, to lepsze, ten klimat i geniusz pana Holmesa - jak tego nie kochać? :)
OdpowiedzUsuńHi, I do think this is a great web site.
OdpowiedzUsuńI stumbledupon it ;) I'm going to revisit yet again since i have bookmarked it.
Money and freedom is the greatest way to change,
may you be rich and continue to guide others.
My weblog villas at chestnut ridge