poniedziałek, 24 marca 2014

Jacek Getner - Pan Przypadek i celebryci

Pan Przypadek i celebryci
Jacek Getner
Wydawnictwo Zakładka
234 strony


 „Klan”, „Malanowski i partnerzy”, „Daleko od noszy”. Chcąc nie chcąc pewnie każdy z nas kojarzy te tytuły. Jednak co te trzy znane z telewizji seriale mają wspólnego? Otóż przy każdym z nich pracował nie kto inny a Pan Jacek Getner, autor książki „Pan Przypadek i celebryci”, którą ostatnio miałem okazję przeczytać. To już trzecie moje spotkanie z tym autorem oraz drugie z serią o Panu Przypadku, młodym detektywie.

Tym razem  Jacek Przypadek dużo czasu spędzi w świecie bliskim samemu autorowi. Jego sprawy dotyczyć bowiem będą, jak nie trudno się po tytule domyślić, celebrytów i sław. Jakie dokładnie zagadki przyjdzie mu rozwikłać? Na początek zmierzy się ze sprawą morderstwa dokonanego na planie popularnej telenoweli „Miłość i medycyna”. Później przyjdzie mu pomagać szantażowanemu dziennikarzowi, któremu skradziono jego „Manifest komunistyczny” z niezbyt poprawnymi politycznie dopiskami samego „szołmena”.  Ostatnią zaś sprawą jaką zajmie się detektyw Przypadek będzie odnalezienie zaginionego narzeczonego pewnej sławnej uczestniczki reality show. Co poza tym? Dowiemy się też jak dalej toczą się losy innych bohaterów znanych już z pierwszej części: Błażeja aka Młodego Boga Seksu, podkomisarza Łosia czy pomagającej Przypadkowi starszej pani, Irminy Bamber.

Bohaterowie poboczni w pierwszej części  o Panu Przypadku momentami irytowali. Zwłaszcza Błażej przekonany o swej niebanalnej atrakcyjności oraz o tym, że wszystkie kobiety go pragną oraz Pani Irmina ciągle powtarzająca: „bezwarunkowo”.  W tej części jest jednak lepiej, co prawda bohaterowie się nie zmienili, lecz ich zachowania już tak nie irytują, nawet się tego nie dostrzega a Młody Bóg Seksu wywołuje już tylko uśmiech. Do Jacka Przypadka ciężko się w jakikolwiek sposób przyczepić. Wciąż udowadnia, że „ludzie są banalnie przewidywalni” i rozwiązuje kolejne zagadki z wyjątkową łatwością, dzięki dedukcji i łączeniu faktów. Zdecydowanie gorzej wypadają tutaj sami celebryci, których wprost nie sposób polubić. Gwiazdy telewizji ukazane są w sposób odpychający, zdecydowanie negatywny. Spotkamy np. ludzi, którzy zrobią praktycznie wszystko byle tylko zaistnieć w telewizji i medialnym świecie.

A jak prezentuje się treść opowiadań? Zagadki w nich zawarte są ciekawsze i trudniejsze niż w poprzedniej części. O ile w pierwszej części można było domyślić się zakończenia, to w przypadku tych trzech spraw jest to niestety wręcz niemożliwe. Dowiemy się kto stoi za morderstwem, kradzieżą i zaginięciem dopiero wtedy, gdy autor będzie tego chciał, a sam finał na pewno niejednego zaskoczy. Mimo, że mamy tutaj do czynienia z trupami, zabójcami i porwaniami, atmosfera wcale nie jest napięta i ponura. Jacek Przypadek podchodzi do tego wszystkiego z luzem, w międzyczasie ma czas na spotkania, a zawód czy też zabawa w detektywa nie pochłania go w stu procentach. Czy to zabieg udany? Myślę, że tak, otrzymujemy bowiem nie mrożący krew w żyłach kryminał, co ze względu na bohaterów i tak by się nie udało, a lekką i przyjemną lekturę, w sam raz nadającą się na deszczowy  wieczór.


Dużo tu porównań do poprzedniej części, według mnie, z książki na książkę jest coraz lepiej. Nawet okładka wygląda lepiej niż wcześniej J. Jeśli więc komuś spodobał się „Pan Przypadek i trzynastka” to myślę, że i „Pan Przypadek i celebryci” również przypadnie mu do gustu. A jeśli jeszcze nie czytaliście niczego z tej serii, a lubicie lekkie i łatwe do przyswojenia książki z kryminalną nutką w tle to zachęcam. Mi pozostaje czekać na kolejne części serii o Panu Przypadku. 

Za możliość przeczytania książki dziękuję autorowi, Panu Jackowi Getnerowi.

Inne książki tego autora:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...