niedziela, 25 września 2011

Ben Mezrich - Miliarderzy z przypadku | Minirecenzja

Milarderzy z przypadku
Ben Mezrich
Wydawnictwo WAB
Liczba stron: 320


W obecnych czasach praktycznie nie ma ludzi, którzy mając dostęp do Internetu nie słyszeliby o serwisie społecznościowym jakim jest Facebook. Internauci spędzają całe dnie czytając wpisy na tablicach innych, wymieniając się zdjęciami i linkami czy też rozmawiając ze sobą. Jednak niewiele z nich tak naprawdę wie, w jaki sposób powstała strona na której przeglądaniu spędzają większość swego wolnego czasu. To właśnie historię powstania facebooka przedstawiają „Miliarderzy z przypadku”, powieść autorstwa Bena Mezricha.

Mieszkającego na Harvardzie studenta, Marka Zuckerberga uznawano za wyrzutka, odizolowanego człowieka, który zawsze wolał stać z boku. Nie był jak reszta studentów, nie spotykał się ze znajomymi, nie imprezował, wolał spędzać czas na programowaniu w zaciszu swego pokoju. I to właśnie w tym miejscu powstał legendarny thefacebook.com, później zmieniony na Facebook, portal początkowo zrzeszający studentów Harvardu a w późniejszym czasie również innych szkół. „Miliarderzy z przypadku” to, jak napisano na okładce opowieść o seksie, pieniądzach, geniuszu i zdradzie.

Co niektórzy już na pewno zauważyli, jest to jak najbardziej historia prawdziwa. Co prawda w niektórych sytuacjach nie jest pewne czy właśnie tak postępowali lub mówili bohaterowie, jednak podkreśla to sam autor na początku książki i jest to zrozumiałe biorąc pod uwagę to, że Mezrich nie był świadkiem wydarzeń. Pozbierał on je i przedstawił czytelnikom w postaci ciekawej i wciągającej powieści. Właśnie to jest najlepsze, nie ma tu suchych faktów, jak to czasami bywa w powieściach biograficznych, jest natomiast historia młodego ekscentrycznego chłopaka, który programując w akademickim pokoju w pewnym sensie podbił świat. Język powieści jest zrozumiały i nie sprawia żadnych problemów, co jest ważne biorąc pod uwagę także techniczne zwroty i określenia.

Ta powieść autorstwa Bena Mezricha, jest świetnym sposobem, by poznać historię serwisu jakim jest Facebook, a przy tym przeżyć ciekawą przygodę, bo przecież czyta się ją szybko i wciąga niesamowicie. Zachęcającym faktem co do sięgnięcia po „Miliarderów z przypadku” jest to, że książka została zekranizowana, a film „Social Network” oparty na niej został doceniony i zebrał wiele prestiżowych nagród, w tym 3 Oscary. Polecam


Jak ktoś może zobaczył, jest to minirecenzja, długo się za nią zabierałem ale wkońcu się udało. Coraz mniej czytam, doszły lektury i znów wzmożona praca remontowa, tym razem jest to robienie ogrzewania centralnego, od początku :)
Pozdrawiam wciąż odwiedzających :)

5 komentarzy:

  1. Tę książkę mam w swoich planach czytelniczych od jakiegoś czasu:) Choć nie mam konta na osławionym portalu, to z chęcią poczytam o jego początkach i założycielu:) A film był wczoraj na HBO, nie oglądałam niestety.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniej więcej historię powstania Facebooka znałam z jakiegoś obszernego artykułu w gazecie o coachingu bodajże, ale nie miałabym nic przeciwko dokładniejszemu przyjrzeniu się jej. Dobrze wiedzieć,że w razie czego jest coś w tym stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O-O-o-o-o, to jak "Social Network" coś? W sensie - jak ten film! Przeczytałabym, w końcu Facebooka mam otwartego właściwie przez pół dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Btw, gdzie można dodać Cię do obserwowanych? Bo na samym dole coś się chyba skiepściło :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Limonka - to dokładnie to co Social Network :)
    Co do obserwowanych, pierwsze słyszę, ale może się coś skrzaczyło. Rozglądne się potem czy ktoś też ma takie problemy :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...