Jak być może ktoś już zauważył, ostatnio nie tylko Ja lecz cały ruch na blogach zmniejszył się.
Muszę zapowiedzieć,że przez jakiś czas praktycznie wcale nie będę odwiedzał bloggera. Mam nadzieję, że będę mógł czytać, i jakoś pisać recenzje. :)
Wszystko to za sprawą remontu, który właśnie się zaczął. Dziś rozebrałem piec, a bieganie z pierwszego piętra na dół i z powrotem z gruzem nie jest miłe :)
Jeśli coś to mój e-mail jest gdzieś --> na prawo.
Powodzenia w remoncie ;) Trzymaj się. Czekam na wielki powrót ;)
OdpowiedzUsuńRemont? Oj, wiem coś o tym. Męczyłam się z dużym remontem w zeszłym roku i wspominam to jako koszmar.. Trzymaj się dzielnie i wracaj do nas szybko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
A ja mam coś z blogiem...nie mogę dodawać notatek...nie wiem kolejna awaria, ale tym razem tylko u mnie? To dziwne...
OdpowiedzUsuńJa niebawem też wybywam :)
OdpowiedzUsuńNie będzie mnie przez około dwa tygodnie, ale póki co, jestem :)
Udanego remontu!
Może i samo remontowanie nie jest przyjemne, ale życzę, żeby efekt wynagrodził Ci wysiłki :)
OdpowiedzUsuńRemont to najgorsza rzecz... Chciałoby się, aby za jednym pstryknięciem cały dom, całe mieszkanie było jak z bajki. Nowoczesne wnętrze... może pomieszane ze stylem starodawnym... Eh... Ale niestety tak nie ma - trzeba przechodzić kilka faz.. Ściany, podłoga... potem jeszcze meble wnosić. Koszmar!
OdpowiedzUsuńŻyczę, żeby ten remont odbył się szybko i bez komplikacji... :)
powodzenia w remoncie. będę wyczekiwać powrotu :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że ruch się trochę zmniejszył, bo ja w ogóle nadążyć nie mogę w trakcie roku szkolnego kiedy pracuję. Teraz Wy zwalniacie, a ja przyspieszam.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w remoncie :)